Komentarze: 0
Czy mogę z panią korespondować?
Znalazłam kilku korespondencyjnych przyjaciół w ostatnich latach (choć
czasem nie można na mnie polegać, kiedy pracuje ciężko nad książką),
ale jeśli mam być szczera, to muszę wyznać, że nie ma tam już miejsca
na nikogo innego. Jessica i Dawid są najważniejsi, reszta z was ma
miliony korespondencyjnych przyjaciół do wyboru, a oni nie mogą wybrać
innej matki, więc naprawdę potrzebują mnie najbardziej.
Czy kiedykolwiek napisała pani cos oprócz "Harry`ego Pottera"?
Tak, całkiem sporo, mimo, ż nic z tego nie zostało wydane (co,
zapewniam was, nie jest stratą). Pierwszą moją twórczością były
historyjki o Króliku, które opowiadały o króliku o imieniu Królik.
Pisałam je pomiędzy szóstym a ósmym rokiem życia. Później, kiedy miałam
11 lat napisałam powieść o siedmiu zaklętych diamentach diamentach
ludziach, do których należały. Od tego momentu napisałam mnóstwo:
krótkie opowiadania, trochę powieści dla dorosłych i wiele innych
rzeczy.
Kiedy po raz pierwszy zapragnęła pani zostać pisarzem?
Zawsze… odkąd wiedziałam, że pisarze istnieją, chciałam być jednym
z nich. Mam idealny temperament dla pisarza; czuję się zupełnie
szczęśliwa pozostawiona sama sobie w pokoju, wymyślając różne historie.
Kto jest pani ulubiona postacią?
Uwielbiam: Harry`ego, Hermionę, Rona, Hagrida, Dumbledore`a, Ginny,
Freda, George`a Georgia Lupina. Uwielbiam opisywać (co niekoniecznie
znaczy, że chciałabym spotkać) Snape`a. Moją nową ulubiona postacią
jest Luna Lovegood.
W którym z hogwarckich domów by się pani znalazła?
Mam nadzieję, ze w Gryffindorze. Cenie odwagę prawie ponad wszystko.
Co pani dzieci myślą o Harrym Potterze?
Jessica uwielbia te książki, co jest z jej strony bardzo miłe,
zważywszy na fakt, że musiała się mną dzielić z Harrym przez tak długi
czas. Dawid nie ma pojęcia, kim jest Harry Potter, co sprawia, że jego
towarzystwo jest bardzo kojące.
Czy złoży pani autograf w mojej książce?
Każdy z moich sześćdziesięciu kilku wydawców, mój agent, przyjaciele,
krewni, sąsiedzi są nieustannie nachodzeni przez ludzi, którzy
chcieliby, bym podpisała ich książki. Smutna prawda jest taka, że nie
mogłabym podpisać tych wszystkich książek, nawet, jeśli zarzuciłabym
pisanie, jedzenie i sen. Ostatnimi czasy jedyne książki, które
podpisuje są przeznaczone na cele dobroczynne lub robię to w naprawdę
wyjątkowych przypadkach. Jest mi naprawdę przykro z tego powodu, jednak
sądzę, wolelibyście raczej, bym napisała części szóstą i siódmą niż
spędziła moje życie podpisując części od jeden do pięć. Dlatego proszę,
proszę, proszę, proszę, proszę nie wysyłajcie mi swoich książek do
podpisu. Niech nie widzę więcej książek, które są nadsyłane,
a następnie muszą być odesłane do adresata.
Skąd pani bierze swoje pomysły?
To jest pytanie, które zadawane jest autorom najczęściej. Odpowiedź
brzmi: " głowy`, ale ludzie nie wydają się zbytnio nią
usatysfakcjonowani; jest to zbyt nudne, nawet, jeśli prawdzie.
Podejrzewam, że pomysł powstaje się dzięki temu, co się widzi lub
słyszy, choć prawdę mówiąc nie pamiętam, by cos takiego mi się
przytrafiało. Dla mnie osobiście najbardziej sprzyjającą atmosferą do
narodzin pomysłu cichy kącik kawiarni, czysta kartka papieru, wielki
kubek z herbatą po lewej stronie i pióro w prawej dłoni.
download undertekster norsk undertekster tatuażu art i kolczykowania